GMINA LUBIN. Mieszkańcy gmin zagrożonych odkrywką mogą odetchnąć z ulgą. Ale tylko na razie. Podczas wczorajszego posiedzenia rząd odroczył podjęcie decyzji w sprawie przyjęcia „Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030”.
Jak tłumaczy wójt gminy Lubin, Irena Rogowska, dokument zakłada wprowadzenie ochrony złoża. Zakłada też budowę kopalni. Jego tymczasowe odroczenie jest więc małym sukcesem samorządowców walczących z kopalnią.
– Wczoraj wydaliśmy komunikat i być może to on wpłynął na decyzję rządu – zastanawia się wójt Rogowska. – Wskazaliśmy w nim, że projekt uchwały ma wady prawne i że jeśli zostanie przyjęty, na pewno go zaskarżymy – dodaje.
Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci zapewniają, że wykorzystają czas, który daje im odroczenie dokumentu. – Nadal będziemy działać, by z projektu uchwały wykreślić zapis o ochronie złoża. Dziś na przykład jadę na kongres gmin wiejskich i będę zachęcać ten związek, by wsparł nasze działania. Im będzie nas więcej, tym większy będzie nasz wpływ na rząd – dodaje wójt gminy Lubin.
Na razie projekt uchwały odroczono, by wprowadzić w niej poprawki. Pojawiają się jednak głosy, że rząd sam nie wie co, zrobić z tą kopalnią. Z jednej strony dla mieszkańców to dobra wiadomość, z drugiej ciągła niepewność. A jak mówią nasi Czytelnicy – ludzie chcieliby w końcu wiedzieć czy ta kopalnia powstanie czy nie. A jeśli ma być, to konkretnie kiedy.