Tylko do piątku skarb państwa ma szukać chętnych na zakup akcji miedziowego holdingu za około dwa miliardy złotych – informuje na swych stronach internetowych dziennik „Rzeczpospolita”.
Rzecznik resortu skarbu, Maciej Wewiór w rozmowie z portalem lubin.pl powiedział, że niczego nie będzie komentował do czasu zamknięcia sesji na stołecznym parkiecie.
Rynek już zareagował na tę informację. O godz. 10.30 kurs KGHM na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spadał o 3,5 proc.
Z informacji „Rzeczpospolitej” – uzyskanych w Domu Maklerskim BZ WBK – wynika, że akcje sprzedawane są w przyspieszonym procesie tzw. book-buildingu.
Book building to inaczej księga popytu, której tzw. otwarcie daje możliwość ustalenia zainteresowania danymi walorami przez inwestorów i określenia ich właściwej ceny.
Chodzi o 20 mln akcji lubińskiej spółki, które stanowią 10 proc. jej kapitału. Rząd zdecydował się na dalszą prywatyzację Polskiej Miedzi i to już na początku roku.
Wyprzedaż ma miejsce pomimo protestów związków zawodowych i samorządów Zagłębia Miedziowego. A nawet wbrew deklaracjom składanym przez samego Donalda Tuska, który tuż przed wyborami obiecał, że skarb państwa nie będzie pozbywał się walorów tej spółki.