Tytan Gniezno okazał się najlepszą ekipą podczas rozgrywek Pucharu Polski – Lubin Sevens. Rugbyści z Lubina zajęli ostatecznie ósmą lokatę spośród dziesięciu ekip.
Kibice mogli nacieszyć oczy wspaniałym sportowym widowiskiem w wykonaniu dziesięciu ekip z całego kraju. Na stadionie RCS oglądaliśmy walkę o piłkę w wykonaniu Miedziowych Lubin, AZS AWF Warszawy, Obeliksa Bełchatów czy Tytana Gniezno. Dla młodszych kibiców miejscowi sportowcy przygotowali szereg atrakcji, między innymi puszczanie sporych rozmiarów baniek mydlanych.
7-osobowa odmiana rugby dostarczyła wielu emocji. Podczas spotkań, spiker tłumaczył zasady gry i opisywał poszczególne zespoły. Zawody wygrywała ekipa Tytana Gniezno po zwycięstwie w finale z Posnanią Poznań. Lubinianie zostawili na murawie sporo zdrowia. Turniej był dla nich znakomitą przeprawą i inauguracją rozgrywek w rundzie wiosennej.
– Najwyższa klasa rozgrywkowa w Polsce na murawie RCS. Olsztyn, Warszawa, Gniezno, Poznań czy Bolesławiec. Rozgrywki na wspaniałym poziomie. Niestety w pierwszym naszym meczu ulegliśmy Szczecinowi czterema przyłożeniami. Nie zawsze się wygrywa – komentuje Tomasz Nimczyk, Miedziowi Lubin.
W tym roku miejscowy klub będzie świętował mały jubileusz. Będzie nim piątą rocznica powstania. Rugby w naszym mieście rozwija się bardzo szybko i to nie tylko wśród starszych sportowców, ale przede wszystkim wśród dzieci.
– Mamy dużo młodzieży. W zasadzie jesteśmy w każdej szkole podstawowej. Prowadzimy SKS. Zajęcia pozalekcyjne są już normą. Rozwijamy się. Mamy zawodnika z młodzieży, który gra w reprezentacji Dolnego Śląska, a nasza dziewczyna miała debiut w kadrze Polski – puentuje zawodnik Miedziowych.
Finały
IX miejsce: Olsztyn – Czarni 12:15 (5:0)
VII miejsce: Miedziowi – Obeliks 10:21 (10:7), finał Bowl
V miejsce: Kaskada – AZS AWF 12:24 (0:17), finał Plate
III miejsce: RCC – Husar 0:40 (0:21)
I miejsce: Posnania – Tytan 17:31 (10:17), finał Cup