Powoli, małymi krokami chcą, aby lubińskie dzieci poznały tajniki tego sportu, wywodzącego się z angielskiego miasta. Mianowicie chodzi o rugby. W naszym mieście znane jest głównie za sprawą miejscowego zespołu, Miedziowi Lubin. To właśnie jego członkowie wraz z dolnośląskim oficerem rozwoju tego sportu, gościli w dwóch naszych placówkach. Dzieci okazały się bardzo pojętnymi uczniami.
Akcja jest jednym z etapów ogólnopolskiego programu RUGBY TAG. Inicjatywa przeznaczona jest dla dzieci. – Jest to forma gry bezkontaktowej. Na zasadzie zrywania szarf przymocowanych do specjalnego pasa. Mam nadzieję, że w przyszłości nie tylko na boiskach będzie gościć piłka nożna, ale także rugby – skomentował Tomasz Nimczyk, Rugby Miedziowi Lubin.
Wraz z miejscowymi zawodnikami, lubińskie placówki odwiedzał Dariusz Święs, regionalny oficer rozwoju na okręg dolnośląski, a także szkoleniowiec drugoligowej drużyny Rugby Klub Wrocław. – Jestem pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się większego sceptycyzmu wśród nauczycieli i dzieci. On oczywiście z początku może się pojawić, ale później dzieci nie chcą zejść z boiska, bo tak im się to podoba. Czyli w dziewięćdziesięciu procentach szkół, oddźwięk jest bardzo pozytywny, co do samego rugby i uprawiania tego sportu na wychowaniu fizycznym – przyznał oficer rozwoju fizycznego.
RUGBY TAG zostało przedstawione dwóm placówkom. Zespołowi Szkół Integracyjnych, a także Szkole Podstawowej nr 14. Rugbyści dzięki współpracy z nauczycielami wychowania fizycznego, a także dyrekcji wyżej wspomnianych szkół, będą mogli na stałe rozwijać ten sport wśród młodzieży. W planie są wizyty w kolejnych placówkach w naszym mieście.