Rozpoczynają poważnie, kończą zabawą (FOTO)

23

LUBIN. Choć zajęcia w czasie wakacji nie będą się odbywać, zgodnie deklarują, że nadal będą się spotykać i dobrze bawić – lubińscy seniorzy uczący się na Uniwersytecie Senioralnym właśnie zakończyli rok akademicki. Ponad 700 osób przyszło na wielki piknik, aby to uczcić.

 

– Każdy rok rozpoczynamy poważnie, a kończymy zabawą – mówi Urszula Kozon z wydziału oświaty lubińskiego urzędu miejskiego.

Jak co roku zadbano o to, żeby było co zjeść i czego się napić, a także o rozrywkę. Na scenie wystąpili między innymi podopieczni pracowni wychowania przez sztukę, którą prowadzi Irena Oleksyn. Zabawa potrwa do godziny 22.

Seniorzy świętują zakończenie roku akademickiego już po raz czwarty. Od tylu lat funkcjonuje bowiem Uniwersytet Senioralny w Lubinie i z każdym rokiem przybywa mu uczniów.

– W tym roku mieliśmy ponad tysiąc pięćset studentów-seniorów. To znacznie więcej niż w roku poprzednim – stwierdza Andrzej Pudełko naczelnik wydziału oświaty lubińskiego magistratu. – A jak będzie w przyszłym? Jesteśmy otwarci na nowych uczniów – wyznaje.

Seniorzy uczą się między innymi języków obcych, informatyki, ćwiczą tai chi, uprawiają nordic walking i pływają na basenie. Co roku przybywają jakieś nowe zajęcia.

Najstarszy student ma sporo ponad 80 lat, ale nikt, patrząc na niego, by tego nie zgadł. Zresztą wszyscy seniorzy uczęszczający na zajęcia mają mnóstwo energii.

– Tutaj jest komfort nauki, bo ci ludzie chcą się uczyć, robią to dla siebie, są aktywni i ciekawi, nie tak jak młodzi, którzy się uczą, bo muszą – mówi Justyna Krasewicz, która w Gimnazjum nr 1 uczy seniorów informatyki, a ponieważ na tej uczelni nie ma ocen ani indeksów z nauczyciela szybko przerodziła się w koleżankę swoich uczniów. – Kiedyś zaproponowałam, abyśmy spotkali się także poza zajęciami, właśnie rozpoczynały się wakacje. I tak od tamtej pory systematycznie, raz na tydzień umawiamy się i gdzieś wychodzimy.

– Dokładnie rok temu mieliśmy pierwsze takie spotkanie poza uczelnią – dodaje Bożenna Wodecka. – Wychodzimy w różne miejsca, zazwyczaj jest nas dosyć sporo.

Pani Bożenna, tak jak większość jej koleżanek i kolegów uczęszcza na kilka różnych zajęć. – Basen, język obcy, informatyka, nordic walking, gimnastyka – wylicza. To jej drugi rok na uczelni dla seniorów, ale zapewnia, że nie ostatni.

– To super sprawa, bo możemy wyjść z domu, spotkać się z ludźmi, zawrzeć nowe znajomości – dodaje seniorka siedząca tuż obok, która przedstawia się dość tajemniczo jako Danik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY