LUBIN. Interesują się polityką, mają głowy pełne pomysłów i aż się palą do ulepszania miasta. Tak w skrócie można scharakteryzować grupę Rady Młodzieży LGOM, która przeprowadziła dziś w Muzie pierwszą w mieście debatę. Inicjatorom zależy na rozkręceniu lubińskich rówieśników. Zauważyli, że ich miasto ma niewykorzystany potencjał.
Jednym z organizatorów spotkania był Łukasz Dorożyński, który na co dzień uczy się w III Liceum Ogólnokształcącym w Lubinie. Jest on jedynym przedstawicielem naszego miasta w stowarzyszeniu.
– Przeszedłem cykl szkoleń przygotowujących do uczestnictwa. Obejmowały one trzy weekendowe zjazdy, podczas których wraz z innymi koleżankami i kolegami konfrontowaliśmy poglądy na różne tematy – wyjaśnia licealista.
Na piątkowym spotkaniu młodzież została podzielona na dwie grupy. Wymiana poglądów i rozmowa na temat Lubina pomogła dojść do kilku wniosków. Następnie grupy wymieniały się kartkami i uzupełniały pomysły członków innych grup.
– Taka praca pomaga nie tylko w nauce komunikacji. Pokazuje też, że nie warto krytykować, a jedynie ulepszać – komentuje Piotrek, jeden z organizatorów.
Grupa realizująca projekt „Działanie mające na celu wzmocnienie postaw pro-obywatelskich wśród młodzieży w wieku 13-30 lat z terenu Dolnego Śląska”, zrzesza młodzież z Legnicy, Głogowa i Lubina. Wszelkie działania są realizowane przy wsparciu Samorządu Województwa Śląskiego. Dzisiejsza debata miała zainteresować młodych lubinian cyklem spotkań.
– Rada Młodzieży LGOM ma już w planach poniedziałkową debatę w Złotoryi, a następnie w Jaworze – podsumowuje Łukasz.