Kilka miesięcy działań operacyjnych i skuteczna akcja kryminalnych z Lubina. Efekt? Zatrzymanie sześciu osób podejrzanych o kradzież oleju napędowego z firmowych cystern KGHM na dużą skalę. Wśród nich są pracownicy firmy, pomocnicy i paserzy. Śledztwo wciąż trwa.

Proceder trwał miesiącami i był starannie zorganizowany.
– Funkcjonariusze zlikwidowali punkt przyjęcia i sprzedaży kradzionego paliwa, który składowany był w beczkach 200-stu litrowych w garażu jednego z paserów. Mundurowi zastali tam amatorsko skonstruowaną stację paliw. W pomieszczeniu garażowym znaleziono beczki oraz zainstalowany zbiornik wraz z urządzeniami służącymi do napełniania, przepompowywania oraz nalewania oleju napędowego – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Dodatkowo policjanci zabezpieczyli sprzęt służący do popełniania przestępstw, w tym m.in. zagłuszacze sygnałów GPS, które miały utrudniać lokalizację pojazdów i wykrycie procederu. Stróże prawa zajęli również mienie należące do podejrzanych – jego wartość przekracza 200 tys. zł.

Wśród zatrzymanych znaleźli się kierowcy cystern, którzy podczas wykonywania obowiązków służbowych spuszczali paliwo z pojazdów. Następnie w umówionych miejscach przekazywali je paserom, którzy z kolei sprzedawali olej napędowy „zaufanym klientom”, czerpiąc z tego nielegalny zysk.
Zatrzymani to osoby w wieku od 39 do 64 lat. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży, pomocnictwa oraz paserstwa. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze oraz poręczenia majątkowe. Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 10.
Sprawa ma charakter rozwojowy, nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
Fot. KPP w Lubinie