Zaczęło się od kradzieży w Lubinie. Potem okradali hurtownie i lokale usługowe w kolejnych dolnośląskich miastach. Wpadli w Wałbrzychu. Grupę rabusiów zatrzymali lubińscy policjanci przy wsparciu kolegów z Wałbrzycha.
W maju i lipcu tutejsi policjanci otrzymali zgłoszenia o włamaniach i kradzieżach z hurtowni i lokali usługowych. Nad sprawą pracowali funkcjonariusze wydziału kryminalnego lubińskiej komendy.
– W trakcie wykonywania czynności do tych zdarzeń, policjanci ustalili, że sprawcy włamywali się do pomieszczeń hurtowni, używając do tego łomu, a następnie zabierali stamtąd pieniądze lub całe kasetki i sejfy – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Analizując zgłoszone im zdarzenia, funkcjonariusze ustalili, że do podobnych włamań dochodziło niemal na terenie całego Dolnego Śląska, m. in: Polkowic, Legnicy, Bolesławca, Wrocławia, Świdnicy i Jeleniej Góry.
W wyniku pracy operacyjnej, kryminalni ustalili podejrzanych o te czyny mężczyzn: to trzej mieszkańcy powiatu zgorzeleckiego.
– Mężczyźni zostali zatrzymani przez lubińskich i wałbrzyskich policjantów na terenie Wałbrzycha. Sprawcy próbowali włamać się do kolejnej hurtowni lecz nie udało im się to, gdyż zostali spłoszeni przez ochronę. Z miejsca przestępstwa uciekli pieszo. Szybko zostali jednak namierzeni przez policjantów i zatrzymani – relacjonuje asp. sztab. Serafin.
Policjanci namierzyli też samochód, którym poruszali się sprawcy. W środku znaleźli kominiarkę, łom, rękawice i gaz pieprzowy. Natomiast w miejscu zamieszkania zatrzymanych mężczyzn mundurowi znaleźli i zabezpieczyli ponad 60 tys. zł pochodzących z kradzieży oraz sejf.
– Do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 26 do 29 lat , którzy usłyszeli już zarzuty. Będą odpowiadać za kradzieże i włamania, za co może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec dwóch sprawców, Sąd Rejonowy w Lubinie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego trzymiesięcznego aresztu – dodaje policjantka.