Rosjanie uznawani za faworytów Mini Euro

23

turniej2.jpgTrwa druga impreza z cyklu „Sportowe Wakacje 2008”. Dziś w turnieju dzikich drużyn piłkarskich pod nazwą: Mini Euro, rywalizują chłopcy urodzeni w 1994 roku i młodsi. Podobnie jak we wtorek, do zawodów zgłosiło się dwanaście drużyn, które przyjęły nazwy finalistów Euro 2008.

O 10 na boiskach ze sztuczną nawierzchnią przy lubińskich Ośrodku Sportu i Rekreacji zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego, rozpoczynając tym samym dzisiejsze zawody. W pierwszym meczu Hiszpanie pokonali Austriaków 1:0, w drugim spotkaniu Holendrzy bez problemu wygrali z Turkami (5:0). Prawdziwego pogromu, w meczu z Polakami, dokonała reprezentacja Rumunii, zwyciężając biało-czerwonych aż 7:0 (przypominamy, że mecze trwają 8 minut). – Reprezentuję barwy Rumunii. Nie mieliśmy żadnego problemu z pokonaniem naszych rywali, strzeliłem trzy bramki, a wygraliśmy 7:0. Po cichu liczę na tytuł króla strzelców. Jestem przekonany, że wyjdziemy z grupy. Czy wygramy cały turniej? Takiej pewności już nie mam. Bardzo podoba mi się atmosfera, jaka panuje na zawodach – ocenia Janusz Kowalewski.

Do grona faworytów zaliczyć należy zaliczyć Rosję, która ma najwięcej swoich kibiców na trybunach. Chłopcy na co dzień trenują w Zagłębiu Lubin pod okiem Tomasza Bożyczko (rocznik 1995). Młodzi piłkarze prezentują bardzo dojrzały futbol i wymieniają mnóstwo podań. – Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy uznawani za głównych faworytów do zwycięstwa. Jedynie Niemcy mogą wypaść lepiej od nas, bo to nasi koledzy z klubu. W pierwszym meczu wygraliśmy 6:0, chociaż gram na obronie, to strzeliłem jedną z bramek. Bardzo lubię grać na sztucznej murawie i jestem dobrej myśli – mówił dwunastoletni Marcin Kuczyński, kapitan drużyny Rosji.

W następnym tygodniu odbędzie się kolejna edycja piłkarskich zmagań. We wtorek mierzyć się będą chłopcy urodzeni w 1992 i 1993 roku, w czwartek rywalizować będą piłkarze z rocznika 1994 i młodsi.

 turniej.jpg

turniej3.jpg

ZYG


POWIĄZANE ARTYKUŁY