Zakończył się trzeci sezon Invedia Sensible Ligi. Po raz trzeci z rzędu najlepszy okazał się Marcin Romańczuk, który zapewnił sobie mistrzowski tytuł już na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Drugie miejsce zajął Krzysztof Zięcik, a trzeci był Szymon Mikołajczak z Wrocławia.
"Romaneq" udowodnił, że obecnie jest najlepszym zawodnikiem w Sensible na platformie PC. Grał najrówniej ze wszystkich i zasłużenie wywalczył mistrzowski tytuł – Z tego mistrzostwa ciesze się najbardziej, gdyż bez wątpienia było ono najciężej wywalczone. Poziom ligi cały czas idzie w górę i o każdy punkt jest niezwykle trudno. Do mistrzowskiego tytułu "Romaneq" dołączył również Puchar Ligi "Lubin 2006 Cup" – Podobnie jak w lidze, tak i w walce o Puchar nie było łatwo. W Finale zmierzyłem się z "Pączkiem", który jest według mnie obecnie zawodnikiem, który poczynił największe postępy w grze w swosa. Po zaciętej walce udało mi się wygrać, z czego jestem bardzo zadowolony – mówi zwycięzca Ligi i zdobywca Pucharu, prowadzący drużynę Juventusu Turyn.
Na drugim miejscu uplasował się Krzysztof Zięcik, grający Palermo, a trzeci był wrocławianin Szymon Mikołajczak (Torino) – Do ostatniego meczu trwała walka o podium, tym bardziej się cieszę, że udało mi się zając trzecie miejsce. Bardzo lubię przyjeżdżać na lige do Lubina, panuje tu świetna atmosfera, a i poziom gry jest niezwykle wysoki – powiedział "Foka", który ma za sobą organizację międzynarodowego turnieju Sensible we Wrocławiu.
Tuż za podium znalazł się Adam Michalik, który jeszcze niedawno walczył z Romankiem o pierwsze miejsce – Niestety nie udało się nie tylko zająć pierwszego miejsca, ale i znaleźć się na podium. Z przyczyn ode mnie nie zależnych nie mogłem pojawić się na siódmej kolejce, co zaważyło na tym, że zająłem chyba najgorsze, czwarte miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej – powiedział "Pączek".
Lige Sensible, w której udział bierze blisko 40. zawodników zdecydowały się wspierać dwa lubińskie stowarzyszenia – Lubin 2006 i 1 Lubin – W lidze gracze nabierają doświadczenia i umiejętności, do później przydaje się na turniejach. Trzymam kciuki za chłopaków i mam nadzieję, że będzie im szło jak najlepiej, bo przecież reprezentują oni Lubin na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej – mówi Tymoteusz Myrda, przewodniczący Stowarzyszenia Lubin 2006.
– Już wcześniej zdecydowaliśmy się wspierać Ligę Sensible, jednak dopiero od tego sezonu robiliśmy to jako stowarzyszenie. Wszystko zaczęło się od lubińskich turniejów Sensible Soccer, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Widząc bardzo duże zainteresowanie ze strony mieszkańców, a także świetną atmosferę panującą na zawodach postanowiliśmy zorganizować Ligę, która odbywa się cyklicznie raz w miesiącu – powiedział Tomasz Kulesza, prezes Stowarzyszenia 1 Lubin.