W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku władza komunistyczna wprowadziła stan wojenny. Na ulice miast wyjechały czołgi. Pojawiła się milicja oraz służby bezpieczeństwa. Wprowadzono godzinę policyjną. Wśród ludzi panował strach i brak informacji. W tym roku obchodzić będziemy 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Na wspólne obchody zaprasza starosta lubiński oraz KZ NSZZ Solidarność PeBeKa w Lubinie.
– To zdarzyło się naprawdę – mówi starosta Adam Myrda. – Lubin był jednym z miejsc, gdzie stosowano najwięcej represji. Więziono wielu ludzi. Najtragiczniejszym wydarzeniem tego okresu na naszym terenie była Zbrodnia Lubińska. Zamordowano wtedy niewinnych ludzi. Chcemy o tym pamiętać i przypominać. Przybliżyć młodym pokoleniom historię, która nie powinna wydarzyć się po raz kolejny. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do wzięcia udziału w obchodach. Jednocześnie chcielibyśmy odciąć się od apelu KOD podpisanego m.in. przez Władysława Frasyniuka, Lecha Wałęsę, Grzegorza Schetynę czy płk rez. Adama Mazgułę. W apelu tym wzywają ludzi do wyjścia na ulice 13 grudnia. Nie chcemy być utożsamiani z tą akcją. Uczcijmy pamięć o ludziach i wydarzeniach z okresu stanu wojennego godnie i z powagą – dodaje starosta.
O godzinie 18 w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Lubinie rozpocznie się msza święta. Po nabożeństwie odbędzie się przemarsz pod pomnik Solidarności prowadzony przez kibiców i strażaków, gdzie uroczyście złożone zostaną kwiaty.