Przedostatni zespół III ligi dolnośląsko-lubuskiej będzie kolejnym rywalem rezerw Zagłębia Lubin. Podopieczni Andrzeja Turkowskiego udadzą się do Kątów Wrocławskich po kolejne trzy punkty, które pozwolą zbliżyć się do miejsc gwarantujących utrzymanie na tym szczeblu rozgrywkowym.
W kwietniu lubińskie rezerwy radzą sobie bardzo dobrze. Podopieczni trenera Turkowskiego zanotowali dwa wysokie zwycięstwa z Foto Higieną Gać oraz Formacją Port 2000 Mostki, czyli bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie w III lidze. W obu spotkaniach Zagłębie zdobyło po cztery bramki, a szczególnie cieszyć może powracający do coraz wyższej dyspozycji Adrian Błąd, który w tych meczach zdobył aż trzy bramki. Przy nazwisku tego zawodnika trzeba postawić jednak znak zapytania, bo niewykluczone jest, że Błąd w obliczu słabej formy Luisa Carlosa wskoczy do meczowej kadry pierwszej drużyny. Z całą pewnością byłoby to spore osłabienie dla trzecioligowych rezerw, które wciąż nie mają zbyt komfortowej.
Na dziesięć kolejek przed końcem lubinianie mają sześć punktów straty do siódmego Piasta Żmigród, który znajduje się na ostatnim bezpiecznym miejscu w trzeciej lidze. Pamiętać trzeba jednak, że przed Zagłębiem wciąż mecze z czołową trójką, czyli Górnikiem Wałbrzych, KGHM ZANAM Polkowice i rezerwami Miedzi Legnica. Na swoim rozkładzie podopieczni trenera Turkowskiego mają także ciężkie wyjazdy do Gorzowa Wielkopolskiego czy do Wrocławia na mecze ze Ślęzą i Śląskiem II.
