Renata ma za sobą pierwszy kryzys

24

Stan Renaty Jędrak, która kilka dni temu przeszła transplantację płuc, nagle się pogorszył, dlatego konieczna była ponowna operacja i usuniecie skrzepu krwi z prawego płuca. Teraz kobietę ponownie wprowadzono w śpiączkę pooperacyjną.

Po trwającej niemal rok zbiórce pieniędzy na operację przeszczepienia płuc, w nocy z 22 na 23 sierpnia Renatę w końcu poddano transplantacji. Po dwóch dniach kobieta została wybudzona ze śpiączki i mimo ogólnego osłabienia, wraz z rodziną i przyjaciółmi cieszyła się, że transplantacja się udała.

Niestety operacja, której została poddana niesie za sobą ogromne ryzyko powikłań. Także w przypadku Renaty nie udało uniknąć się komplikacji. Jak informują przyjaciele Renaty, u 30 procent pacjentów po przeszczepie występuje krwawienie do płuc i taka sama przypadłość dotknęła też Renatę. Lekarze zdecydowali o ponownej operacji, podczas której zatamowano krwawienie i usunięto skrzep z prawego płuca. Obecnie Renata utrzymywana jest w śpiączce farmakologicznej. Jej stan jest stabilny.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY