W meczu 16. kolejki Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych Zagłębie Lubin zremisowało na własnym parkiecie z ŚKPR-em Świdnica 25:25, przegrywając do przerwy 7:10.
To właśnie słaba pierwsza połowa w wykonaniu lubińskich piłkarzy ręcznych zadecydowała o tym, że komplet punktów nie został w Lubinie. Zawodnicy Zagłębia grali bardzo nieskutecznie i w dwudziestej minucie mieli na swoim koncie zaledwie trzy bramki. Do przerwy podopieczni Jarosława Hipnera pokonali bramkarza rywali tylko siedmiokrotnie i przegrywali 7:10. W drugiej połowie gra Zagłębia wyglądała już dużo lepiej. Lubiński zespół po zmianie stron zaczął odrabiać straty. W 45. minucie lubinianie wyszli na prowadzenie i utrzymywali 1-2 bramkową przewagę. Na trzy sekundy przed końcową syreną Zagłębie prowadziło 25:24, jednak goście wykorzystali ostatnią szansę na zdobycie bramki w postaci rzutu wolnego i mecz zakończył się remisem.
– W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo w ataku. Zawiodła przede wszystkim skuteczność, bo chociaż wypracowywaliśmy sobie sytuacje, to nie potrafiliśmy ich wykończyć. W drugiej połowie nasza gra wyglądała już dużo lepiej i byliśmy bardzo blisko zwycięstwa – podsumował spotkanie trener juniorów młodszych Zagłębia Lubin, Jarosław Hipner.
MKS Zagłębie Lubin – ŚKPR Świdnica 25:25 (7:10)
Bramki dla Zagłębia: Czeszek 1, Lipiński 3, Klinger 1, Mościpan 3, Wleklik 3, Niedzielski 1, Łebek 7, Jurczyk 4, Pokora 2.
