Remis Iskry w Prochowicach

21

Iskra Księginice, choć prowadziła już w Prochowicach 0:2 to ostatecznie nie udało się jej dowieźć do końca zwycięstwa. Podopieczni Remigiusza Postrożnego podzielili się punktami z drużyną Jarosława Pedryca.

Początek spotkania z całą pewnością należał do przyjezdnych, którzy po dwóch dośrodkowaniach z rzutów rożnych zdobyli bramki i dość niespodziewanie prowadzili 0:2. Choć trzeba uczciwie przyznać, że wydaje się iż cała liga powinna już wiedzieć, że drużyna z Gminy Lubin właśnie w pojedynkach powietrznych czuje się najlepiej. Dwie stracone bramki motywująco zadziałały na gospodarzy, którzy zdobyli kontaktową bramkę a jej strzelcem okazał się Tomasz Azikiewicz, który w sytuacji sam na sam okazał się lepszy od Kacpra Bosackiego. Gol zdobyty przez prochowiczan rozbudził jeszcze ich apetyty na kolejne trafienia, a jeszcze przed przerwą szansę mieli Kochan oraz ponownie Azikiewicz, którego uderzenie głową odbiło się od słupka.

W drugiej części gry Prochowiczanka wciąż dążyła do wywalczenia punktów w starciu z wiceliderem. Tym bardziej, że porażka zdecydowanie oddalała by ją od walki o awans. Na drodze do bramki Iskry stawał jednak słupek, w który w 71. minucie trafił Matulak. Na całe szczęście w odpowiednim miejscu znalazł się Tomasz Skotnicki, który doprowadził do wyrównania.

W końcówce spotkania na murawie w barwach Iskry pojawił się Radosław Salamon, dla którego był to sentymentalny powrót na stadion w Prochowicach po kilku latach przerwy. Nie był w stanie jednak zmienić rezultatu i spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Prochowiczanka Prochowice – Iskra Księginice 2:2

fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY