Prawie 12 tysięcy osób odwiedziło w miniony weekend lubiński ogród zoologiczny. To jeden z najlepszych wyników w ponad 10-letniej historii zoo, a już na pewno rekord wśród marców. Wpływ na tak dużą frekwencję ma z pewnością iście wiosenna aura, ale też stale powiększająca się liczba nowości i atrakcji.
Temperatura za oknami w sobotę i w niedzielę przekroczyła 20 stopni Celsjusza. To świetna okazja na rodzinne spacery i spędzanie wspólnego czasu na świeżym powietrzu. Lubinianie, chcąc skorzystać z pierwszych promieni słonecznych i pięknych okoliczności przyrody, nie muszą wyjeżdżać poza miasto. Lubińskie zoo jest do tego idealnym miejscem, które chętnie odwiedzają zarówno dorośli jak i dzieci. W ostatni weekend obiekt przeżył prawdziwe oblężenie. Bramy ogrodu zoologicznego przekroczyło w tym czasie aż 11,8 tysiąca osób.
– To zdecydowanie najlepszy wynik, jeśli chodzi o marzec. Myślę, że może być to zwiastun kolejnego rekordowego roku pod względem frekwencji w naszym zoo – mówi Agata Bończak, dyrektor lubińskiego zoo.
Przypomnijmy, że liczba odwiedzających lubiński Ogród Zoologiczny systematycznie wzrasta. W 2020 roku to miejsce odwiedziło 434 tys. osób, w 2021 – 456 tys., w 2022 – 476 tys., w 2023 – 562 tys., a w ubiegłym 592.968 osób. Wszystko wskazuje na to, że ta wzrostowa tendencja się utrzyma.
Co ciekawe, bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się również wiwarium, które 8 i 9 marca obejrzało łącznie 1917 osób.
– Warto podkreślić, że to rezultat osiągnięty w ciągu zaledwie czterech godzin, bo nasze wiwarium czynne było przez dwie godziny w sobotę i przez dwie godziny w niedzielę – zauważa dyrektor.
