To wyjątkowe Targi Pracy. Po pierwsze dlatego że odbywają się już po raz dziesiąty. Po drugie – zgłosiła się na nie rekordowa liczba pracodawców, bo aż 40. – Po raz pierwszy musieliśmy odmawiać pracodawcom, ze względów organizacyjnych, po prostu wszyscy by się tutaj nie zmieścili – mówi Wioletta Jagielska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Lubinie.
Swoje stoiska pracodawcy rozłożyli na parterze Galerii Cuprum Arena. Są wśród nich – po raz pierwszy – również firmy z zagranicy: z Czech i Niemiec.
– Więcej ofert jest dla mężczyzn. Czujemy więc pewien niedosyt, ponieważ w powiecie lubińskim większość zarejestrowanych bezrobotnych to kobiety – dodaje dyrektor PUP w Lubinie. – Najczęściej poszukiwani są elektrycy, spawacze, specjaliści od robót wykończeniowych – wylicza.
Jednak ofert pracy dziś na targach można znaleźć znacznie więcej i to w różnych branżach. Są między innymi służby mundurowe, jak policja i straż graniczna, ale również przedstawiciele dużych i mniejszych firm. Jak zwykle na imprezie pojawili się przedstawiciele szkół i instytucji szkoleniowych. Swoje stoisko mają tutaj też przedstawiciele Powiatowego Urzędu Pracy, którzy pomagają każdemu, kto chciałby napisać swoje CV czy list motywacyjny. Doradzają także, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej.
– Stopa bezrobocia w powiecie lubińskim spada. W tej chwili wynosi 7 procent. W styczniu trochę wzrosła, ale zawsze wzrasta na początku roku, ponieważ w urzędzie pracy rejestrują się osoby, które wróciły do domu z zagranicy, gdzie pracowały – dodaje Wioletta Jagielska. – Takie targi pracy, jak te dzisiejsze, to dobry sposób, żeby umożliwić bezrobotnym kontakt z pracodawcami. To też okazja, aby pokazać młodym – przyszłym pracownikom – jak wygląda obecnie rynek pracy – mówi dyrektor PUP.
Targi potrwają do godziny 16.
Z okazji jubileuszu imprezy, przygotowano tort, którym poczęstowano pracodawców oraz odwiedzających targi.