Reklamacja znacznie prostsza

15

Od grudnia każdy, kto będzie reklamował wadliwy towar, będzie mógł domagać się od razu zwrotu pieniędzy.

– Obecnie składając reklamację konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawy lub wymiany towaru na nowy. Dopiero kiedy okaże się, że z różnych względów nie jest to możliwe, może żądać obniżenia ceny wadliwego produktu lub odstąpienia od umowy i zwrotu pieniędzy. Od grudnia tego roku wszystko ulegnie zmianie i konsument od razu będzie mógł domagać się rabatu lub całkowitego zwrotu poniesionych kosztów związanych z zakupem uszkodzonego towaru – mówi Wiesława Sulima, powiatowy rzecznik konsumentów.

Ponadto wydłuży się okres, w którym przyjmuje się, że usterka mogła istnieć już w chwili sprzedaży wadliwego towaru. Dotychczas składając reklamację w terminie nie dłuższym niż pół roku od daty zakupu, można było domniemywać, że usterka istniała już od chwili sprzedaży. Od grudnia okres ten wydłużony zostanie do 12 miesięcy od daty zakupu towaru.

– Nowelizacja ustawy niesie za sobą jeszcze dwie bardzo ważne zmiany. Wydłużony zostanie okres, w którym konsument ma prawo odstąpić od umowy zawartej poza lokalem z 10 do 14 dni. Ponadto wymagane będzie uzyskanie od klienta wyraźnej zgody na wszelkie dodatkowe płatności wykraczające poza główną cenę towaru. W ten sposób zakupy dokonywane na przykład przez internet lub w domu za pośrednictwem akwizytora staną się znacznie bezpieczniejsze – dodaje Wiesława Sulima.

Wszystkie wprowadzane zmiany mają na celu ujednolicenie praw kupujących i obowiązków sprzedających w całej Unii Europejskiej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY