LUBIN. Niemal trzy promile alkoholu miał mieszkaniec powiatu wołowskiego, którego wczoraj przed południem policjanci przyłapali podczas podejrzanej jazdy fordem w centrum miasta. Ale to nie koniec historii.
Około godz. 13.30 dzielnicowi zauważyli forda, który nie miał włączonych świateł mijania. Jego kierowca został zatrzymany do kontroli. – Tym razem również od kierowcy czuć było alkohol. Wtedy okazało się, że to ten sam mężczyzna, który został zatrzymany przez inny patrol – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Pięćdziesięciolatek niebawem stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.