Lubińscy policjanci zatrzymali ratownika medycznego, który miał przy sobie narkotyki. Wkrótce okaże się, czy w czasie pracy nie był przypadkiem pod ich wpływem. Stróże prawa czekają na wyniki badań. Sprawa wyszła na jaw po kolizji karetki pogotowia i auta osobowego pod szpitalem.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie Sylwia Serafin potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce.
Z uprzywilejowaną karetką pogotowia, jadącą na sygnale, pod szpitalem w nocy z poniedziałku na wtorek zderzyło się auto osobowe. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, jak zwykle przebadali na zawartość alkoholu w organizmie zarówno kierowcę samochodu, jak i karetki. Ponieważ zachowanie 35-letniego ratownika-kierowcy wydało im się podejrzane, zbadano go również na zawartość narkotyków. Obecnie funkcjonariusze czekają na wyniki tego badania.
Mężczyzna usłyszał jednak zarzut posiadania środków odurzających, ponieważ policjanci znaleźli przy nim narkotyki.
Do sprawy powrócimy.