Po porażce na inaugurację w meczu z MLKS Victorią Jelcz-Laskowice 4:6, tenisiści stołowi LZS SKS Raszówka wygrali na własnym terenie z TKS Granit Strzelin II 9:1.
Spotkanie należało do tych bez historii. W drużynie z Raszówki nie zagrał tylko Zbigniew Mojski, ale zespół i bez niego poradził sobie z przeciwnikiem bez problemu.
W meczu ze Strzelinem punktowali:
Dorota Nowacka – 2,5
Leszek Goliński – 2,5
Zbigniew Cerazy – 2,5
Arkadiusz Mularczyk – 1,5
W sobotę mecz trzeciej kolejki. W nim Raszówka zagra na wyjeździe z TOP-em Bolesławiec. – Pojedynek na pewno będzie ciężki. Bolesławiec ma dobry zespół – mówi Dariusz Kordyka.
Na zdjęciu od lewej Arkadiusz Mularczyk, Zbigniew Cerazy, Dorota Nowacka, Leszek Goliński, Marek Rogalski – trener, Dariusz Kordyka.