Ranni w karambolu czują się już lepiej

27

LUBIN/POLKOWICE. Znane są już losy uczestników wypadku, którzy ucierpieli podczas wczorajszego karambolu z udziałem czterech samochodów. Przypomnijmy, że pojazdy zderzyły się około godz. 19.00 na drodze krajowej nr 3 w okolicach Biedrzychowej.

 

Jak informuje aspirant Daria Solińska, oficer prasowy polkowickiej policji, kierowca mercedesa z nieustalonych dotąd przyczyn uderzył w jadące w tym samym kierunku BMW. Oba pojazdy podróżowały z Polkowic do Lubina.

W wyniku uderzenia BMW odbiło się i po przejechaniu oddzielającego pasa zieleni znalazło się na przeciwnym pasie ruchu. Tam następnie uderzyło w fiata fiorino, a fiat z kolei w forda focusa.

Do szpitala w Głogowie przewieziono 29-letniego kierowcę BMW, głogowianina, oraz jego 25-letnią pasażerkę. Oboje mają obrażenia klatki piersiowej i ogólne potłuczenia. Przebywają na oddziale chirurgii.

Z kolei do szpitala w Lubinie pogotowie ratunkowe zabrało kierowcę forda focusa. 55-letni głogowianin ma rany głowy, twarzy i złamaną prawą rękę. Wiózł trzech pasażerów w wieku 50, 55 i 57 lat. Im na szczęście nic się nie stało.

Natomiast na własne żądanie lubińską placówkę opuścił 26-letni kierowca fiata fiorino ze Sławy. Pomimo obrażeń głowy, klatki piersiowej i uszkodzonego nadgarstka. Bez szwanku z wypadku wyszli 29-letni kierowca mercedesa ze Ścinawy i jego 43-letni pasażer.

Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Polkowicka policja ustala przyczyny wypadku. Przypomnijmy, że ruch na trasie Polkowice-Lubin całkowicie zablokowany był przez ponad trzy godziny.


POWIĄZANE ARTYKUŁY