Duże emocje panowały podczas sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Radni dyskutowali m.in. o trwających w całym kraju protestach pod hasłem „Strajk kobiet”. Debata zakończyła się przyjęciem stanowiska, w którym Sejmik poparł prawo obywateli do manifestowania swoich poglądów i dokonywania swobodnego wyboru w sprawach dotyczących ich życia.
Za przyjęciem uchwały zagłosowało 22 radnych, wśród których znalazło się też troje przedstawicieli klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwnych było siedem osób, pięć wstrzymało się od głosu.
Decyzję Sejmiku skomentował na swoim facebookowym profilu m.in. Tymoteusz Myrda, radny z Lubina i zarazem członek zarządu województwa dolnośląskiego, który również zagłosował „za”. Jego zdaniem obecne protesty są sygnałem, że społeczeństwo – w tym także już młode pokolenie – oczekuje daleko idących reform w całym państwie. Podkreślił jednak, że język publicznej debaty nie powinien być wulgarny.