Prezydent Lubina będzie zarabiał więcej. Po ośmiu latach radnym udało się zmienić stawkę wynagrodzenia Roberta Raczyńskiego. Tym samym włodarz będzie otrzymywał 12,540 tys. zł brutto miesięcznie.
– Prezydent będzie teraz zarabiał 12,540 tys. zł brutto miesięcznie, czyli 6 tys. zł pensji zasadniczej, 2,1 tys. zł dodatku funkcyjnego, dodatek specjalny w wysokości 40 procent wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatek za wysługę lat – wylicza Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta.
Dotąd Robert Raczyński zarabiał 10,4 tys. zł brutto, co oznacza, że po podwyżce otrzyma o 2 tys. zł więcej.
– Ta podwyżka zwyczajnie się prezydentowi należała, bo dotąd był najmniej zarabiającym samorządowcem w porównaniu do gmin ościennych – komentuje radna niezależna Maria Szydłowska, która podobnie jak 18 innych radnych poparła nową stawkę prezydenckiej pensji. – Przez ostatnich osiem lat radni ani razu nie chcieli zwiększyć prezydentowi wynagrodzenia, a nawet próbowali je obniżyć, co skończyło się badaniem sprawy przez wojewodę, a nawet Dolnośląski Sąd Administracyjny i odrzuceniem wniosku – zauważa radna.
Co ciekawe, żaden z radnych opozycji nie głosował przeciw podwyżce. Jedynie dwoje radnych PO – Ksenia Dowhań-Domańska i Krzysztof Olszowiak – podczas głosowania wstrzymali się od głosu.
– Nie byłem przeciwny podwyżce, ale wstrzymałem się od głosu, bo nie jestem pewien czy wysokość wynagrodzenia jest adekwatna do zaangażowania prezydenta w sprawy miejskie– mówi wprost Krzysztof Olszowiak. – Mam nadzieję, że prezydent doceni ten kredyt zaufania i ta kadencja będzie powodem do dumy całego samorządu – uzupełnia.
Dodajmy, że prezydent będzie teraz zarabiał podobnie jak starosta Tadeusz Kielan i wójt gminy Irena Rogowska, których zarobki również oscylują w granicach 12 tys. zł brutto za miesiąc.