Radni z gminy wiejskiej Lubin nie zgodzili się, by ich samorząd przekazał pieniądze na opracowanie studium wykonalności Kolei Aglomeracyjnej Zagłębia Miedziowego. Na ostatniej sesji pomysł ten poparło tylko dwóch z nich.
Przypomnijmy, Kolej Aglomeracyjna Zagłębia Miedziowego to pomysł województwa dolnośląskiego, które chce rozbudować istniejącą linię nr 289 z Legnicy do Rudnej tak, aby miała dwa tory, a dodatkowo zbudować nową linię, która doprowadzi pasażerskie pociągi do Polkowic. Ustalono, że samorząd sfinansuje studium wykonalności, a PKP Polskie Linie Kolejowe wezmą na siebie ciężar budowy KAZM.
Pomysł Urzędu Marszałkowskiego poparli włodarze miast i gmin z terenu Zagłębia Miedziowego (pisaliśmy o tym TUTAJ). Lubin, Legnica, Polkowice i Głogów już oficjalnie zadeklarowały finansowe wsparcie, podpisując też stosowne porozumienia z województwem. Jeśli chodzi o gminy wiejskie, to okazuje się, że nie kwapią się one z przełożeniem obietnic na papier.
Podczas ostatniej sesji rada gminy Lubin odrzuciła projekt uchwały, który zakładał przekazanie województwu w ciągu trzech następnych lat w sumie 300 tys. zł na dofinansowanie opracowania dokumentacji. To decyzja o tyle zaskakująca, że mieszkańcy tej gminy w zeszłym roku wyszli na tory, domagając się ujęcia ich miejscowości w rozkładzie jazdy. Teraz ich reprezentanci, stosunkiem głosów 13:2, postanowili nie brać udziału w planach województwa dotyczących rozwoju sieci.
Maja Grohman, rzeczniczka prasowa wójta gminy Lubin wyjaśnia, że była to odrębna decyzja radnych i dodaje, że według jej wiedzy temat udziału gminy w projektowaniu KAZM nie został jeszcze ostatecznie zamknięty. – Projekt uchwały zawsze może wrócić do porządku obrad – wskazuje.
– Jako województwo dolnośląskie przygotowujemy się już do podpisania porozumienia z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi. Prace nad dokumentacją studialną chcemy rozpocząć w przyszłym roku. Oczywistym jest, że te samorządy lokalne, które dołączą do tego projektu, będą miały wpływ na to, jak na powstaniu KAZM skorzystają ich mieszkańcy – komentuje Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Według niego, zainteresowanie KAZM podtrzymuje wójt gminy Rudna – tu radni mają dyskutować na ten temat jeszcze w grudniu. Na dofinansowanie studium Kolei Aglomeracyjnej nie zdecydowali się natomiast przedstawiciele gminy Jerzmanowa.
Dziś istnieje kilka koncepcji układu KAZM, ale żadna z nich nie ma wiążącego charakteru. Jej optymalny przebieg i uwarunkowania budowy określi właśnie studium wykonalności z uwarunkowaniami środowiskowymi.