Psich kup jest już mniej

12

LUBIN. Wszędzie tylko psie kupy – na taki widok narzeka pani Julia, lubińska emerytka, którą spotkaliśmy w parku. – Wiele razy widziałam dzieci bawiące się wśród tych wstrętnych odchodów – stwierdza zdegustowana. Strażnicy miejscy przyznają, że problem psich kup wciąż istnieje, ale właściciele czworonogów coraz częściej sprzątają po swoich pupilach.

O psich kupach pisze również nasz Czytelnik w mailu do redakcji. 32-letni lubinianin twierdzi, że częstsze wystawianie mandatów zmusiłoby właścicieli czworonogów do sprzątania.– Tydzień temu widziałem, jak pies załatwia swoje potrzeby, a właściciel stał obok i nawet nie raczył po nim posprzątać. Jakby dostał mandat to by już się nie czuł taki bezkarny – informuje mężczyzna.

Okazuje się jednak, że lubinianie coraz częściej sprzątają po swoich pupilach. Rośnie też liczba telefonów od mieszkańców, dotyczących interwencji strażników w tej sprawie.

– I to nas cieszy, widać, że ten problem nie jest już tak rozległy, jak kilka miesięcy temu. Ludzie zaczęli sprzątać – chwali lubinian zastępca komendanta straży miejskiej Paweł Łazor. – Wprawdzie są ludzie, którzy nadal nie przestrzegają prawa, ale ta liczba zdecydowanie zmalała –podsumowuje zastępca komendanta.


POWIĄZANE ARTYKUŁY