11. kolejka II ligi mężczyzn w piłce ręcznej była bardzo udana dla podopiecznych Zygmunta Woźniczki. Lubinianie grali na wyjeździe z wysoko notowaną ekipą Zielonej Góry. Pomimo gorszej pierwszej połowy, Zagłębie wygrało spotkanie 34:32.
– Trzeba przyznać, że pierwsza połówka była niezbyt udana w wykonaniu naszego zespołu. Dałem odpocząć kilku chłopakom i wprowadziłem zmienników. Zaczęliśmy odrabiać straty, a zawodnicy, którzy ponownie wrócili na parkiet dociągnęli grę do samego końca. Naprawdę cały zespół zasługuje na oklaski. Był taki moment od trzydziestej czwartej do czterdziestej szóstej minuty, gdzie wygraliśmy z rywalem dziesięć do zera. – podsumował spotkanie Zygmunt Woźniczka, trener MKS Zagłębia II Lubin. Sytuacja, o której wspomniał szkoleniowiec miedziowych przydarzyła się przy stanie 21:15 dla gospodarzy. Przyjezdni zdobyli dziesięć bramek i Zielona Góra przegrywała nagle 21:25. Pomimo iż Zagłębie grało w końcówce jedynie czterema zawodnikami, to utrzymało wynik i wygrało rywalizację.
KU AZS UZ Zielona Góra 32:34 (19:13) MKS Zagłębie II Lubin
Zagłębie: Osadczuk, Tadla, Kawa (bramkarze), Bartocha (0), Załęczny (7), Motylewski (2), Woźniczka (8), Jurczyk (1), Kosmala (5), Łebech (3), Lipiński (1), Bobrek (0), Kulesza (1), Klin (6).