Przed dzisiejszym meczem z Piotrcovią rozmawialiśmy z rozgrywającą KGHM MKS Zagłębia Lubin, Darią Przywarą.
Jak ocenisz ostatni mecz w Elblągu, który pewnie wygrałyście?
Od początku narzuciłyśmy swoje warunki zarówno w ataku, jak i w obronie. Szybko uruchomiłyśmy kontratak, co pozwoliło nam zbudować przewagę i kontrolować przebieg spotkania. Zdobyłyśmy bardzo ważne trzy punkty.
Do końcowego sukcesu pozostało już bardzo niewiele. Czy w drużynie czuć pełne skupienie?
Walczymy o utrzymanie tytułu Mistrzyń Polski i pełne skupienie towarzyszy nam przez cały sezon. Mamy świadomość, jak istotny jest każdy mecz – każdy punkt może zadecydować o końcowym wyniku.
Przed Wami spotkanie z Piotrkowem. Co możesz powiedzieć o tym rywalu?
Wydaje mi się, że Piotrków z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą formę. Dla nas kluczowe będzie dobre wejście w spotkanie i narzucenie własnego stylu gry od pierwszych minut.
Kolejny sezon w barwach KGHM Zagłębia walczysz o najwyższe cele, a do tego masz za sobą występy w europejskich pucharach. Czy kilka lat temu spodziewałaś się, że Twoja kariera potoczy się właśnie w ten sposób?
Ciężko pracowałam, by grać w najwyższej klasie rozgrywkowej. KGHM Zagłębie Lubin dało mi szansę rozwoju nie tylko na krajowej scenie, ale też w rozgrywkach międzynarodowych. To dla mnie ogromna wartość i spełnienie marzeń.
Który z pozostałych do końca sezonu meczów może być według Ciebie najtrudniejszy?
Do końca sezonu pozostało niewiele spotkań, a każdy z nich jest dla nas na wagę złota. Trudno wskazać jeden konkretny mecz jako najtrudniejszy – naszym celem jest wyjście zwycięsko z każdego pojedynku.