Do policyjnego aresztu trafił dobrze już znany mundurowym 20-letni lubinianin, który przez ostatnich kilka miesięcy dokonał szeregu włamań i kradzieży. Młody mężczyzna spędzi w policyjnej izbie zatrzymań trzy miesiące.
Po zatrzymaniu krewkiego 20-latka podczas jazdy kradzionym rowerem, policjanci pracujący nad sprawą, udowodnili mężczyźnie serię innych dokonań. – Były to m.in. włamanie do samochodu, sklepów oraz kradzież i usiłowanie kradzieży samochodu. Straty, jakie spowodował swoją działalnością pod koniec maja bieżącego roku, pokrzywdzeni oszacowali na kwotę około ośmiu tysięcy złotych – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Niecałą dobę później policjanci patrolujący teren w pobliżu osiedla „D”, zauważyli trzech młodych mężczyzn, którzy usiłowali włamać się do kiosku. Wśród nich funkcjonariusze rozpoznali dobrze znanego im 20-latka.
Prokurator wystąpił o tymczasowy areszt, jednak sąd się do tego wniosku nie przychylił. I tak kilka dni temu delikwent został zatrzymany po raz kolejny. Tym razem za włamanie do warzywniaka, kradzież dekielków do felg w trzech samochodach oraz roweru. Tym razem nie uniknął już aresztu.
