Przyjechali do Lubina, żeby kraść katalizatory

4841

Nawet pięć lat w więzieniu mogą spędzić dwaj złodzieje, którzy na ostatnie „łowy” przyjechali specjalnie do Lubina. Mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, próbując właśnie ukraść katalizator z  zaparkowanego volkswagena. Zatrzymani starali się przekonać funkcjonariuszy, że właśnie naprawiają samochód kolegi. Okazało się jednak, że na swoim koncie mają więcej takich przestępstw. 

Dla wytrwanego złodzieja kradzież katalizatora z samochodu to zajęcie na kilka minut, a straty, na jakie naraża właściciela auta, mogą być bardzo duże.

W minionym tygodniu lubińscy dzielnicowi otrzymali zgłoszenie, że na jednym z parkingów niestrzeżonych pod samochodem leży mężczyzna. Istniało duże prawdopodobieństwo, że dochodzi właśnie do kradzieży katalizatora. 

Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. Złodzieje zostali złapani na gorącym uczynku podczas próby kradzieży. Podejrzani to dwaj mieszkańcy Głogowa w wieku 27 i 30 lat.

– Na miejscu interwencji próbowali przekonać policjantów, że naprawiają koledze samochód i nic złego nie robią. Jednak mundurowi bardzo szybko ustalili, że mężczyźni przyjechali do Lubina, mając przestępcze zamiary. W pojeździe, należącym do jednego z nich,  funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli narzędzia mogące służyć do tego przestępczego procederu – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Okazało się, że obaj głogowianie mają na sumieniu inne kradzieże katalizatorów z aut zaparkowanych na terenie miasta. Łączna wartość strat, jaką oszacowali pokrzywdzeni właściciele pojazdów, to ponad 4 tysiące złotych.

Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi.

– Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy był analizowany przez śledczych. Na tej podstawie podejrzani usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży i kradzież katalizatorów, za co grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY