W polskich szkołach z roku na rok uczy się coraz więcej dzieci cudzoziemców. Nie inaczej jest w Lubinie. Ponieważ w rozpoczętym właśnie roku szkolnym ich liczba znacznie wzrosła i są to przede wszystkim przybysze z Ukrainy, w Szkole Podstawowej nr 1 powstał punkt konsultacyjny dla rodziców z tego kraju i nauczycieli z tutejszych placówek. Znajdą tu bezpłatną pomoc we wszystkich sprawach dotyczących edukacji. Pierwsze spotkanie odbędzie się już dzisiaj.
– Do tej pory mieliśmy jedno lub dwoje uczniów z Ukrainy. W tej chwili mamy dziewięcioro – przyznaje Iwona Kędzierska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Lubinie.
W sumie w przedszkolach i szkołach podstawowych podległych miastu obecnie uczy się 57 cudzoziemców, w tym aż 40 pochodzących z Ukrainy. Pozostali przyjechali do Lubina z Niemiec, Anglii czy Kazachstanu.
Dla wszystkich uczniów cudzoziemców organizowana jest dodatkowa, bezpłatna nauka języka polskiego oraz w razie potrzeby bezpłatne zajęcia wyrównawcze z innych przedmiotów, by uzupełnić różnice programowe. Jednak ze względu na to, że w rozpoczętym właśnie roku szkolnym pojawiło się tak wielu uczniów pochodzących z Ukrainy, postanowiono stworzyć dodatkowo miejsce, gdzie nie tylko ich rodzice, ale i nauczyciele znajdą pomoc w sprawach związanych z edukacją dzieci obcokrajowców.
– Ponieważ w naszej szkole mamy osobę z Ukrainy, nauczycielkę języka angielskiego, która jest również tłumaczem przysięgłym z języka ukraińskiego, pozwoliliśmy sobie zaproponować organowi prowadzącemu, czyli miastu stworzenie punktu konsultacyjnego, w którym rodzice mogliby rozwiązać wszystkie problemy związane z edukacją swoich dzieci. Tu będą mogli zapytać o sprawy, których nie rozumieją, do ich dyspozycji będzie doradczyni i nauczyciel. Ale punkt ma służyć nie tylko rodzicom pochodzącym z Ukrainy, których dzieci uczą się w lubińskich szkołach podstawowych i przedszkolach, ale także nauczycielom, którzy kształcą cudzoziemców – dodaje dyrektor Kędzierska.
Również dla nauczycieli nauka dzieci cudzoziemców to spore wyzwanie. Po pierwsze chodzi o różnice programowe. Ponadto zdarzają się i tacy uczniowie, którzy w ogóle nie znają języka polskiego, również w wyższych klasach. Nauczyciele radzą sobie dzięki telefonom i Tłumaczowi Google.
– Musimy sobie jakoś poradzić. Myślę, że potrzeba dużo dobrej woli i wsparcia emocjonalnego, żeby ci uczniowie czuli się u nas dobrze – mówi dyrektor Iwona Kędzierska.
Pierwsze spotkanie odbędzie się już dzisiaj, 3 września, o godzinie 18 w holu Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubinie, która mieści się przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie. Konsultacje będą organizowane w każdy kolejny czwartek o godzinie 18. Przypominamy, że przy wejściu do szkoły obowiązuje dezynfekcja rąk oraz posiadanie maseczki ochronnej.
– Postaramy się też dotrzeć do każdego rodzica z osobna. Przygotujemy informacje o punkcie konsultacyjnym w języku ukraińskim i przekażemy uczniom w każdej szkole – dodaje dyrektor SP nr 1.