Niemal rok z darmowego prądu korzystało małżeństwo, zamieszkujące na terenie gminy Rudna. W mieszkaniu, które zajmują, rok temu w związku z zaległościami został odłączony prąd. Po tym para postanowiła obejść zabezpieczenia i wpiąć się na lewo do zasilania…
To dostawca energii poinformował lubińskich policjantów, że we wspomnianym gospodarstwie prawdopodobnie dochodzi do kradzieży prądu. Wtedy policjanci operacyjni z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą weszli na teren posesji, ujawniając nielegalne przyłącze.
– 44-letnia kobieta i jej 45-letni mąż zostali zatrzymani. Przeprowadzone na miejscu oględziny potwierdziły kradzież energii elektrycznej, która jak się okazało trwała od lipca ubiegłego roku.
Specjalista Wydziału Obsługi Technicznej dostawcy energii na podstawie pomiarów poboru i wyliczeń oszacował, że małżeństwo w ten sposób pobrało energię o wartości ponad 12 tysięcy złotych – informuje starszy aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.
Małżeństwo trafiło do policyjnej celi i usłyszało zarzut kradzieży energii elektrycznej, przy czym obydwoje działali w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. recydywy. – Za to przestępstwo odpowiedzą teraz przez sądem, gdzie grozić im będzie kara nawet do 7,5 roku więzienia – dodaje st. asp. Pawlik.
