Gdy 20-letniemu mieszkańcowi gminy Lubin skończył się alkohol i pieniądze, postanowił trunek wysokoprocentowy ukraść z pobliskiego sklepu. Nie wiedział jednak, że nagrywa go monitoring.
20-latek cały dzień pił. Alkohol kupował w pobliskim sklepie w jednej z miejscowości gminy Lubin. Pragnienia nie ugasił, a pieniądze już mu się skończyły. Postanowił więc włamać się do sklepu po jego zamknięciu i ukraść alkohol. Wszedł przez otwarte okno, jednak niczego nie zabrał. Wystraszył go alarm, który się włączył, gdy mężczyzna znalazł się w środku.
– Mężczyzna został rozpoznany dzięki zapisowi z monitoringu. Sprawca przyznał się do usiłowania kradzieży i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.