Przewodniczący przeprosił za chama i prostaka

15

– Przepraszam, że w dniu 12 września 2008 roku użyłem obraźliwych słów wobec Burmistrza Miasta i Gminy Ścinawa Andrzeja Holdenmajera  naruszając tym samym jego dobra osobiste – przewodniczący ścinawskiej rady miejskiej Jan Kotapka przeprosił burmistrza za nazwanie go prostakiem i chamem. Proces toczył się w Legnickiem Sądzie Okręgowym.

Burmistrz Andrzej Holdenmajer zdecydował się pozwać szefa rady miejskiej o zniesławienie, po tym jak Kotapka zwrócił się do zastępczyni burmistrza słowami „proszę przekazać burmistrzowi, że zachowuje się jak prostak i cham”.

– Pan przewodniczący obraził mnie w sekretariacie w obecności pracowników, nazwał mnie prostakiem, chamem i grubasem. Potem powiedział, że poniosły go nerwy, ale według mnie osoba, która pełni funkcje publiczne powinna umieć nad sobą zapanować – mówi burmistrz Andrzej Holdenmajer.

Pomimo wcześniejszych niechęci do pojednania, tym razem doszło do przeprosin , jednak nie było symbolicznego podania ręki.

– Choć podczas pierwszej rozprawy pan przewodniczący kategorycznie odrzucił możliwość zawarcia ugody, to ostatecznie mnie przeprosił, dlatego taki wynik jest dla mnie satysfakcjonujący. Przewodniczący będzie też musiał pokryć częściowo koszty postępowania – dodaje burmistrz Ścinawy.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY