9 sierpnia pisaliśmy o kolejnym przesunięciu rozstrzygnięcia przetargu na dokończenie S3 na odcinku od Lubina do Polkowic. Tymczasem w piątek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad o kolejne dwa tygodnie wydłużyła termin składania ofert na dokończenie tego 14-kilometrowego fragmentu drogi.
Przypomnijmy, że droga miała zostać oddana do użytku w czerwcu ubiegłego roku. W kwietniu 2019 po ogromnych opóźnieniach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozwiązała umowę z konsorcjum firm, których liderem było Salini. Przetarg na dokończenie drogi został rozpisany 19 czerwca. W ubiegły piątek nastąpiło już czwarte przesunięcie terminu składania ofert na dokończenie tej kluczowej dla regionu inwestycji.
– Spłynęło do nas blisko 2500 zapytań dotyczących tej inwestycji. Na wszystkie odpowiadamy, aby oferenci mogli składać propozycje zgodne z normami technicznymi. W środę przed długim weekendem informowali nas, że potrzebują jeszcze więcej czasu na przygotowanie się do tego przetargu. Podjęliśmy decyzję 16 sierpnia, aby wydłużyć termin składania ofert do 9 września – informuje Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Oznacza to kolejne opóźnienia w budowie S3. Trwa ona od grudnia 2014 r. Od tego czasu ruch odbywa się po tymczasowej drodze pomiędzy węzłami Lubin Północ i Kaźmierzów. Dochodziło tam do wielu groźnych wypadków.
Nowy wykonawca ma do zrobienia jeszcze ok. 25 procent prac przewidzianych w pierwotnym kontrakcie. Chodzi o dokończenie budowy drogi, czyli dwóch jezdni, po dwa pasy ruchu i pasa awaryjnego oraz węzłów Kaźmierzów, Polkowice i Lubin Północ. Ponadto do zadań wykonawcy będzie należało dokończenie budowy 25 obiektów inżynierskich, wykonanie systemów odwodnienia i urządzeń ochrony środowiska, a także uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie i oddanie trasy do ruchu. GDDKiA przewidziała na to wszystko 14 miesięcy.