Przeszli przez miasto dla życia i rodziny

2283

Z transparentami „Życie tak, aborcja nie”, „Pro life” czy „Żyj naprawdę” przeszedł dziś ulicami Lubina Marsz dla Życia i Rodziny. – Celem tego marszu jest promocja wartości życia i rodziny – mówi ksiądz Marcin Kozyra, koordynator wydarzenia.

W Lubinie ten marsz zorganizowano już po raz szósty. Ubrani na biało mieszkańcy – dzieci, dorośli, duchowni, całe rodziny – wyruszyli spod kościoła św. Jana Bosko, gdzie wcześniej odprawiona została msza święta, by swój pochód zakończyć w lubińskim rynku. To właśnie tu odbył się rodzinny piknik. Było sporo śmiechu i zabawy. Dzieci tańczyły i śpiewały. Można było także między innymi puszczać ogromne bańki mydlane oraz zrobić sobie całą rodziną wspólne zabawne zdjęcie.

Marsz dla Życia i Rodziny to inicjatywa ogólnopolska. W tym roku takie pochody przeszły lub przejdą w przyszły weekend ulicami wielu miast w kraju. Wszędzie powód jest ten sam: propagowanie wartości rodzinnych i wyrażenie szacunku dla życia ludzkiego.

– Celem tego marszu jest promocja wartości życia i rodziny. Chcemy Panu Bogu podziękować za życie, to jest największy dar Boga – mówi ksiądz Marcin Kozyra. – Chcemy przez ten marsz wyrażać nasze przywiązanie do rodziny. Według bożego planu, rodzina to jest mama, tata i dzieci. Chcemy Panu Bogu podziękować za nasze rodziny – dodaje.

Każdy marsz co roku ma inne hasło – w tym roku brzmi ono: „Seksedukacja to deprawacja!”.

Organizatorami lubińskiego pochodu są: Salezjańska Szkoła Podstawowa im. św. Dominika Savio, Salezjańska Wspólnota Rodzin „Nazaret”, Domowy Kościół – gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY