– Jeszcze nigdy nie udało nam się wygrać tego przeglądu, może w tym roku zdobędziemy puchar – mówiła z uśmiechem Stefania Mikuła z grupy Hosadyna od Lubina tuż przed rozpoczęciem Przeglądu Zespołów Ludowych o Puchar Prezydenta Lubina. A konkurencja dzisiaj była spora, bo lubinianie musieli się zmierzyć z czternastoma innymi zespołami.
To już piąta taka impreza zorganizowana przez lubińskich seniorów ze Stowarzyszenia Trzeci Wiek. Tyle też lat ma Hosadyna od Lubina.
– Trochę ponad pięć lat. Na początku było nas 10 osób, a dziś już 20 – dodaje Stefania Mikuła. – Od niedawna mamy nowego choreografa – Marię Chrzanowską, która przez wiele lat prowadziła zespół Legnica. Ona nam doradza i spogląda swoim profesjonalnym okiem – dodaje.
W tym roku nie tylko w zespole Hosadyna od Lubina zaszły zmiany. Zmienił się też sam przegląd. – Po raz pierwszy w organizacji imprezy pomagali nam młodzi ludzie z II LO. I to dwójka z nich prowadzi dziś przegląd – mówi Elżbieta Miklis, która do tej pory zawsze zapowiadała występujące zespoły. – Młodzież przyłączyła się do nas z okazji europejskiego roku osób niepełnosprawnych i integracji międzypokoleniowej – dodaje.
W przyszłym roku będą kolejne nowości. – Nie będziemy już organizować przeglądu w dzień powszedni, ale w sobotę lub w niedzielę. Dużo osób z zespołów ludowych pracuje i gdy ich zapraszaliśmy, często mówili: „Chętnie, ale niestety musimy iść do pracy”. Dlatego zdecydowaliśmy się przenieść imprezę na weekend – mówi Elżbieta Miklis.
Tym razem najlepszy okazał się zespół Jutrzenka. Drugie miejsce przyznano grupie Ojry Bis, a trzecie Zespołowi Folklorystycznemu Lubin. Wręczono także nagrodę publiczności. Otrzymała ją grupa Ojry Bis. Hosadyna od Lubina uplasowała się tuż za podium, na czwartym miejscu.
