Na tę chwilę czekali kibice i zawodnicy bardzo długo. Zbyt długo… Po serii ośmiu porażek z rzędu siatkarze KGHM Cuprum Lubin mogli wreszcie wznieść ręce w geście triumfu. Podopieczni Pawła Ruska pokonali przed własną publicznością ekipę Czarnych Radom 3:0. To trzecie zwycięstwo miedziowych w obecnym sezonie Plus Ligi.
Początek starcia nie zapowiadał zwycięstwa gospodarzy, i to bez utraty seta. Goście uskrzydleni niespodziewanym zwycięstwem z Barkomem Lwów w zeszłej kolejce pojedynek w Lubinie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Pierwszy punkt w meczu zdobył atakiem z krótkiej Michał Ostrowski. Za moment dwa asy Brodiego Hofera i kontra Rafała Buszka dały radomianom prowadzenie 4:0. W grze przyjezdnych niewiele było błędów własnych, a w ataku dobrze spisywali się Nikola Meljanac i wspomniany Buszek. W rezultacie zbudowali pięciopunktowy zapas (17:12) i pewnie zmierzali do zwycięstwa w inauguracyjnej partii. Od stanu 18:13 do głosu doszli jednak miejscowi, którzy zanotowali 11-punktową serię bez odpowiedzi rywali. Ostatecznie Cuprum wygrało tego seta do 22.
W drugiej odsłonie podopieczni trenera Waldo Kantora chcieli jak najszybciej wyrzucić z głów zaprzepaszczoną chwilę wcześniej szansę. W emocjonującej końcówce partii prowadzili już 24:22, by znów wypuścić zwycięstwo z rąk. Po grze na przewagi lubinianie wygrali 26:24. Co ciekawe, decydujący punkt w tym secie zdobył były gracz Czarnych Alexander Berger.
Trzeci set rozpoczął się od wymiany ciosów z obu stron. Jednak od stanu 8:8 wyraźną inicjatywę przejęli miedziowi, którzy bez większych kłopotów „dowieźli” tę partię do końca (do 15).
Było to trzecie zwycięstwo lubinian w obecnym sezonie Plus Ligi. Po 15 kolejkach z dorobkiem 11 punktów plasują się na 15., czyli przedostatniej pozycji w tabeli. Niżej są tylko… Czarni Radom.
Cuprum Lubin – Enea Czarni Radom 3:0 (25:22, 26:24, 25:15)
Cuprum: Gelinski, Hanes, Pietraszko, Ferens, Strulak, Berger, Masłowski (libero) oraz Granieczny (libero), Kwasowski, Kubicki, Lorenc
Enea Czarni: Todorowić, Meljanac, Buszek, Ostrowski, Hofer, Rajsner, Nowowsiak (libero) oraz Gniecki, Gomułka, Kufka, Teklak (libero)
MVP meczu: Jake Hanes (Cuprum).