Odra Ścinawa po trzech remisach z rzędu w rundzie wiosennej w końcu wygrała. Tym razem po ciężkim meczu podopieczni Tomasza Wołocha wygrali z Czarnymi Rokitki aż 4:0. Sam rezultat nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku bo spotkanie szczególnie w pierwszej połowie było bardzo wyrównane.
Zdecydowanie lepiej w dzisiejszą rywalizację weszli goście, którzy już na początku meczu stworzyli dwie bardzo groźne sytuacje, jednak lubinianin Robert Gajewski, który występuje w Czarnych Rokitki nie był w stanie pokonać dobrze dysponowanego Damiana Wójcika. Po początkowej przewadze gości w kolejnych minutach spotkanie się wyrównało, lecz wciąż brakowało dogodnych sytuacji. Kluczowym momentem meczu okazał się początek drugiej połowy, gdy niefrasobliwość bramkarza gości spowodowała stratę piłki i jego faul, za który sędzia musiał wyrzucić go z boiska.
Pomimo gry w przewadze, a także tego, że pomiędzy słupkami Czarnych musiał stanąć zawodnik z pola niewiele z gry Odry wynikało. Dopiero na dwadzieścia minut przed końcem na strzał z dystansu zdecydował Damian Cichuta, który otworzył wynik spotkania. Bramka zdobyta przez ścinawian całkowicie podcięła skrzydła gościom, których w kolejnych minutach dwukrotnie skarcił Michał Piechuta a jedną bramkę dołożył Dawid Boguń.
Dzięki wygranej Odra Ścinawa utrzymała fotel lidera klasy okręgowej. Podopieczni Tomasza Wołocha mają trzy punkty przewagi nad drugim Górnikiem Złotoryja, jednak złotoryjanie mają do rozegrania zaległy mecz z Gromem Gromadzyń-Wielowieś. Trzecia w tabeli pozostaje Iskra Księginice.
Odra Ścinawa – Czarni Rokitki 4:0
Bramki: Damian Cichuta, Dawid Boguń, Michał Piechuta (dwa)
fot. Paweł Andrachiewicz
