Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej „Promyk” i „Słoneczko” zorganizowali spotkanie opłatkowe. Przy wspólnym stole po raz kolejny zasiedli członkowie warsztatów, przedstawiciele władz miasta, powiatu lubińskiego i miejskich spółek.
Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego kolędowania i wigilijnego przedstawienia. Od uczestników warsztatów terapii zajęciowej przygotowanie takiego spektaklu wymagało olbrzymiego wysiłku.
– Bardziej to przeżywają, bardziej są zaangażowani niż my jesteśmy. Jak nam coś nie wyjdzie, przymrużymy oko. Dla nich to jest wielkie przeżycie. Oni to robią na sto procent, my możemy robić to czasem z przymrużeniem oka – mówi Dariusz Jankowski, prezes Stowarzyszenia „Równe Szanse”.
Między innymi to właśnie zaangażowanie podopiecznych sprawiło, że w siedzibie pojawili się wyjątkowi goście. Pomimo wielu obowiązków, wszyscy znaleźli czas na wspólne kolędowanie i podzielenie się opłatkiem.
– Młodzież tak ciężko doświadczona przez los potrafi naprawdę miło, przyjemnie i wspaniale przygotować obrządek Świąt Bożego Narodzenia i go przedstawić. Lubię z nimi śpiewać kolędy, lubię z nimi przebywać – mówi Adam Myrda, starosta lubiński.
Skoro był wigilijny poczęstunek, to musiał być i opłatek. A jak opłatek, to oczywiście nie mogło zabraknąć chwili refleksji i życzeń. Choćby symbolicznych, ale za to ze szczerego serca.
– Jestem szczęśliwy, mam rodzinę szczęśliwą, jestem uśmiechnięty, jest ze mną moja kochana mama – opowiada jeden z uczestników warsztatów. – To jest fajne, że możemy się poznać z innymi ludźmi, możemy podzielić się opłatkiem i życzyć sobie zdrowych, wesołych świąt – dodaje.