Przelał na konto fałszywego policjanta 100 tys. zł

3131

Tym razem 45-letni lubinianin dał się oszukać przez fałszywego policjanta. By uniknąć straty swoich pieniędzy, przelał na wskazane przez niego konto 100 tys. zł. Dopiero na komendzie dowiedział się, że to wszystko to był fake.

Fot. Porapak Apichodilok/Pexels

Do 45-letniego mieszkańca Lubina zadzwonił mężczyzna przedstawiający się jako policjant. Powiedział, że pieniądze lubinianina są zagrożone, bo ktoś próbuje się włamać na jego konto, łamiąc zabezpieczenia. Jednocześnie, by uśpić czujność 45-latka, zalecił mu telefon na policję.

– I tutaj klasycznie – połączenie nie zostało zakończone czerwoną słuchawką. Lubinianin wystukał numer alarmowy na ekranie swojego telefonu nadal będąc na linii z oszustem. Kolejna osoba z szajki potwierdziła bajeczkę, a potem oszuści mieli już z górki – mówi aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

45-latek na podane przez oszusta „konto techniczne” przelał w trzech transzach 100 tys. zł.

– W składanym zawiadomieniu, pokrzywdzony wskazywał, że oprócz przelewu podał oszustowi jeszcze pełne dane karty – dodaje aspirant Pawlik i ostrzega: – Nie wierzmy w żadne telefoniczne historie o zagrożonych pieniądzach na kontach i konieczności ich zabezpieczenia czy przekazania. Każdy podobny telefon od „policji” czy „banku” prosimy od razu przerwać, wciskając czerwoną słuchawkę, a następnie osobiście stawić się w danej placówce i zweryfikować to, co usłyszeliśmy. Tylko w ten sposób możemy ustrzec się przed wyłudzeniem pieniędzy – podkreśla.


POWIĄZANE ARTYKUŁY