Znaczne przekroczenie prędkości było według biegłych wstępną przyczyną śmiertelnego wypadku, do którego doszło wczoraj na drodze relacji Osiek-Pieszków. Przypomnijmy, że śmierć poniósł tam 24-letni mieszkaniec naszego powiatu. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz, młody mężczyzna jechał szybko, a gdy zjechał z drogi, nie hamował…
Oględziny miejsca, gdzie kierowca forda mondeo poniósł śmierć, pozwalają przypuszczać, że zawiniła nadmierna prędkość. – Z naszych informacji wynika, że mężczyzna, znacznie przekraczając dozwoloną w tym miejscu prędkość, czyli 90 km/h, na zakręcie w prawo, na drodze między Osiekiem a Pieszkowem, nie zostawiając śladów hamowania zjechał na lewy pas, a następnie pobocze drogi, po czym uderzył w drzewo – relacjonuje Liliana Łukasiewicz.
Mimo podjętej reanimacji 24-latek zmarł. W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona ponadto sekcja zwłok młodego kierowcy, jednak na jej wyniki trzeba będzie poczekać nawet kilka tygodni.
Jak informują nasi Czytelnicy, 24-latek zostawił młodą żonę i osierocił kilkuletnie dziecko. – My takich informacji nie mamy, ale może świadczyć o tym fotelik zamontowany na tylnym siedzeniu forda – dodaje prokurator.