Remont ulicy Hutniczej spotkał się ostatnio z ostrą krytyką lubinian. Kierowcy narzekali, że prace zostały wstrzymane, a wyłączona sygnalizacja świetlna utrudnia komunikację w tym rejonie miasta. Mieszkańcy zwrócili uwagę na inny problem związany z tą inwestycją. Wstrzymane zostały również prace przy odnowie tzw. żółtego mostu.
– Chciałbym się dowiedzieć czy ten most został skończony. Bo mam wrażenie, że nie – narzeka jeden z naszych Czytelników.
Pan Paweł, który zwrócił się do naszej redakcji, zauważa, że część mostu została odnowiona i pomalowana, a druga, niestety nie.
– Zejście z mostu od strony Oberży, według mnie, zostało źle wykonane, gdyż trzeba robić małe kółko, by dojść na przystanek – dodaje Czytelnik.
Jak się okazuje, pozostały fragment mostu nie będzie remontowany w tym roku. Za inwestycję odpowiada starostwo, które podzieliło prace na kilka etapów. Podobnie, jak w przypadku modernizacji drogi, tak i przejście nadziemne realizowane jest etapowo.
– Z chwilą przejęcia dróg powiatowych otrzymaliśmy od prezydenta gotowy projekt modernizacji powyższego przejścia nadziemnego, który nie uwzględniał remontu tzw. pochylni – odpowiada Krzysztof Olszowiak, rzecznik starostwa powiatowego. – Zgodnie z założeniami, wykorzystano powyższy projekt w pierwszym etapie inwestycji, natomiast kolejny, przewidziany w 2010 roku, uwzględnia modernizację pochylni – dodaje.