To spotkanie powinno się zakończyć zwycięstwem siatkarzy KGHM Cuprum Lubin i to bez straty seta. Niestety gospodarze pokazali dziś sportowy charakter, czyli coś, czego zabrakło miedziowym. Ostatecznie po meczu pełnym zwrotów akcji górą byli zawodnicy Exact Systems Hemarpol Częstochowa, którzy pokonali rywali 3:1, mimo że w każdej z wygranych partii przegrywali różnicą co najmniej sześciu punktów. Dla podopiecznych Pawła Ruska była to piąta ligowa porażka z rzędu.
Dla obu ekip trwający sezon Plus Ligi nie należy do udanych. Zespoły sąsiadowały ze sobą w dolnej części tabeli z dwoma z zaledwie zwycięstwami na koncie. Dla lubinian była to więc realna szansa na przerwanie fatalnej serii czterech porażek z rzędu (bez zdobycia choćby seta).
W pierwszej partii przyjezdni na początku uzyskali kilka punktów przewagi (7:4), ale gospodarze zdołali odrobić straty. W końcówce towygrali do 21.
Kolejne trzy odsłony miały bardzo podobny przebieg. Lubinianie w każdej z nich uzyskiwali wyraźną, bo co najmniej sześciopunktową przewagę, którą ostatecznie roztrwaniali w końcówkach setów. W ostatniej partii Cuprum prowadziło już nawet 24:21, zatem tylko jedna skuteczna akcja dzieliła lubinian od doprowadzenia do tie breaku. Sztuka ta się nie udała. Miejscowi po asie serwisowym Damiana Koguta mogli podnieść ręce w geście triumfu, wygrywając całe starcie 3:1.
Była to piąta porażka z rzędu miedziowych. KGHM Cuprum Lubin plasuje się obecnie na 14. miejscu (na 16 drużyn) w tabeli PlusLigi.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – KGHM Cuprum Lubin 3:1 (21:25, 25:21, 27:25, 26:24)
Exact Systems Hemarpol: Sobański, Hain, Dulski, Kogut, Schmidt, Kowalski, Takahashi (libero) oraz Keturakis, Borkowski, Bouguerra.
KGHM Cuprum: Kwasowski, Strulak, Hanes, Ferens, Pietraszko, Gelinski, Masłowski (libero), Granieczny (libero) oraz Lorenc, Berger, Czerny, Lipiński.