Dzieci z lubińskiego Przedszkola nr 3 od dziś wiedzą już, kiedy dzwonić pod numer 112 i co robić, gdy ktoś obok nich zasłabnie. Odwiedzili ich uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie, którzy w ramach olimpiady „Zwolnieni z teorii” postanowili nauczyć miejskie maluchy zasad udzielania pierwszej pomocy.
Kamil Kojs, Igor Lubos, Weronika Łokaj, Marcin Midziak i Karolina Radtke kwestie pomocy przedmedycznej traktują bardzo poważnie. Chociaż żadne z nich nie znalazło się dotąd w sytuacji, w której musieliby jej udzielać, wiedzą, że opanowanie ratowniczego elementarza jest bardzo ważne.
– Udzielanie pierwszej pomocy powinno być czymś naturalnym – mówi Kamil Kojs, lider projektu. – Im wcześniej zaczniemy uczyć się tych zasad, tym łatwiej będzie nam prawidłowo reagować, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Dlatego przygotowaliśmy zajęcia dla przedszkolaków.
Licealiści o pomoc w prowadzeniu zajęć poprosili ratowników z lubińskiego pogotowia. Do każdego przedszkola docierają z fantomami i lalkami. Bez trudu udaje im się pozyskać uwagę dzieci, które przez cały czas pilnie słuchają instruktora. Po dzisiejszych zajęciach maluchy zapamiętały wszystkie ważne informacje: – Gdy dzieje się coś złego, dzwonimy na numer 112 – bez zastanowienia mówi Milena. – Ale nie wolno go używać do robienia żartów.
Dzięki pozyskaniu sponsorów licealiści przygotowali dla dzieci gadżety i dyplomy potwierdzające, że oto przebyły swój pierwszy prawdziwy kurs.
Wcześniej uczniowie odwiedzili Przedszkole nr 4. Przed nimi są jeszcze dwa spotkania w ramach cyklu przygotowanego na potrzeby olimpijskiego wyzwania. W pracy nad projektem okazało się jednak, że najbardziej motywująca nie jest szansa na zwycięstwo.
– Najbardziej cieszy nas to, jak reagują dzieci – mówi Igor Lubos. – Gdy widzimy ich uśmiechy i to, jak bardzo są tym wszystkim przejęte. Nie chodzi o to, by coś wygrać, ale żeby robić rzeczy, które mają rzeczywisty sens.
– Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak dobrze przygotowane były te zajęcia. Całej grupie należą się gratulacje – mówi Ewa Bieleń, dyrektor Przedszkola nr 3 w Lubinie. – Sądzę też, że takie lekcje należy powtarzać, żeby dzieci dobrze przyswoiły sobie wszystkie zasady i wykorzystywały tę wiedzę w sposób odruchowy. Sam projekt powinien mieć jakiś ciąg dalszy, bo niesie ze sobą ogromną praktyczną wartość – dodaje.