LUBIN. Już tylko tydzień dzieli tegorocznych maturzystów od ogólnopolskiego próbnego egzaminu dojrzałości. Arkusze, podobnie jak w ubiegłym roku, zostaną przygotowywane przez firmę Operon. Mimo że właściwa matura dopiero za 171 dni, uczniowie denerwują się coraz bardziej.
– Najbardziej obawiam się matury z matematyki – opowiada jedna z uczennic Liceum Salezjańskiego. – Brakuje mi czasu na nadrabianie zaległości z poprzednich klas i wywiązywanie się z bieżących obowiązków – dodaje.
Na szczęście uczniowie mogą liczyć na pomoc nauczycieli. Pomogą z powtórką materiału, zwrócą uwagę na najważniejsze kwestie.
– W szkole istnieją liczne formy przygotowania do matury, zarówno ustnej jak i pisemnej. Najważniejsze jest to, by młodzież chciała z tego korzystać – wyjaśnia Mieczysława Paluszkiewicz, nauczycielka biologii i zastępca dyrektora Liceum Salezjańskiego. – Do końca listopada uczniowie mogą korzystać z „grantów”, które są fundowane przez starostwo powiatowe. Oprócz tego przez cały rok istnieje możliwość uczęszczania na bezpłatne zajęcia fakultatywne ze wszystkich przedmiotów maturalnych – dodaje nauczycielka.
Szkoła organizuje też dla uczniów własne próbne matury w formie ustnej i pisemnej. – Chcemy by uczniowie oswoili się z nerwami, jakie mogą odczuwać podczas egzaminu w maju – tłumaczy nauczycielka.
Mimo możliwości korzystania z bezpłatnych zajęć, uczniowie coraz częściej decydują się na korepetycje. – Co z tego, że zajęcia są darmowe? Wolę zapłacić konkretnej osobie, by uczyła tylko mnie, niż chodzić na fakultety z całą klasą i niczego się nie nauczyć – mówi jedna z uczennic.
Innego zdania jest natomiast kolega dziewczyny z tej samej klasy. – Myślę, że fakultety i „granty” to świetna sprawa, bo nie każdy ma pieniądze, żeby chodzić na prywatne lekcje. Korzystam ze wszystkich godzin poświęconych matematyce i jestem bardzo zadowolony, bo widzę rezultaty – tłumaczy uczeń.
