20-letni kierowca może trafić na dwa lata do więzienia za jazdę pod wpływem środków odurzających. Policjanci z legnickiego pododdziału prewencji zatrzymali go wczoraj wieczorem w jednej ze wsi na terenie gminy Lubin.
Uwagę funkcjonariuszy zwrócił sposób, w jaki mężczyzna prowadził samochód. Gdy tylko zobaczył radiowóz, przyspieszył, a następnie zjechał na pobocze. Policjanci sprawdzili jego samochód i znaleźli w nim marihuanę.
– Został przewieziony do komendy, a tam poddany badaniu testerem narkotykowym – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Okazało się, że zachowanie młodego człowieka było spowodowane tym, że kierował samochodem pod wpływem środków odurzających. Urządzenie pomiarowe wykazało, że mieszkaniec powiatu lubińskiego wcześniej zażywał amfetaminę, metamfetaminę oraz marihuanę.
Za jazdę samochodem po wpływem narkotyków 20-latek odpowie przed sądem.