Nietypowa promocja, bo impreza też nietypowa – oplakatowany traktor, który możemy spotkać dziś na ulicach Lubina to reklama piątkowej imprezy „Karaoke w ryzach PRL”.
Chłop ze wsi rodem z czasów PRL z megafonem w ręce, jadąc na czerwonym traktorze wznosił okrzyki gloryfikujące tamte czasy – to nie scena z filmu, ale inauguracja kampanii promocyjnej „Karaoke w ryzach PRL”. Jej inicjatorem jest Mariusz Najwer. W okresie wakacji prowadził co tydzień imprezy w jednym z lubińskich klubów. Widząc jak dużym cieszą się zainteresowaniem, na zakończenie imprezy postanowił zorganizować specjalne karaoke. Impreza nawiązywać będzie do czasów PRL.
– Nie było w historii Lubina imprezy karaoke, która zrobiona byłaby w takim stylu, z takim rozmachem – zachwala pomysłodawca zabawy, Mariusz Najwer.
Oprócz akcji z traktorem, który przed południem pojawił się przy CK Muza, a potem przed galerią Cuprum Arena, organizatorzy imprezy oplakatowali całe miasto, a dodatkowo do piątku będą rozdawać przechodniom zaproszenia, które w dzień imprezy będzie można wymienić na „kielona i ogóra na zagrychę”.
– Peerelowski klimat tego typu biesiady musi być zapowiedziany w odpowiedni sposób. Plakaty są tego dowodem – mówi Midz, artysta z grupy projektanckiej Frontstyl, który jest autorem posterów.
Także w menu restauracji znajdą się napoje do dziś kojarzone z PRL-em, np. kompot.
Impreza startuje w piątek (4 września) o godz. 21 w Klubie pod Muzami. Każdy wchodzi i śpiewa za darmo.