Cud mniemany! Radni miejscy zgodzili się upoważnić prezydenta Lubina do zaciągnięcia kredytu na modernizację ulicy Kościuszki. Taką decyzję podjęli dziś rajcy podczas nadzwyczajnej sesji.
Zgodnie z wolą obu stron, włodarz będzie mógł pożyczyć 2,4 mln zł na remont ulicy. Gdyby tego nie zrobił, przepadłaby dotacja. Pieniądze, 1,7 mln zł, przyznał gminie wojewoda dolnośląski, na wniosek złożony jeszcze jesienią ubiegłego roku.
– Przyjęliśmy za celowe przebudowę ulicy Kościuszki, ponieważ stan tej drogi jest bardzo zły. Ponadto droga przenosi bardzo duże natężenie ruchu, porównywalne wręcz z sąsiadująca ulicą Niepodległości, a przede wszystkim przenosi komunikację miejską – argumentuje Ewa Kałuzińska, kierownik referatu drogowego lubińskiego magistratu.
W ramach planowanej inwestycji wymienione zostaną m.in. sieci wodno-ściekowe i kanalizacja deszczowa. Ponadto jest szansa na powstanie nowych miejsc parkingowych i tzw. lewoskrętów, które pozwolą na upłynnienie ruchu. Droga zostanie też poszerzona, co znacznie ułatwi komunikację.
Ze względu na wymagania formalne w przypadku przyznania dotacji, remont powinien zakończyć się do listopada tego roku. Stąd właśnie pilny wniosek prezydenta Lubina do rady miejskiej o wyrażenie zgody na rozpoczęcie tej inwestycji.
Prace mają ruszyć zaraz po wakacjach. Podczas remontu ulica Kościuszki zamykana będzie odcinkami, łącznie ze skrzyżowaniami, tak aby jak najmniej komplikować ruch samochodowy mieście. Na ten czas miasto szykuje zastępczą organizację ruchu ulicą Niepodległości, część samochodów w tym czasie będzie też musiało skorzystać z obwodnicy miasta.
Fot. MKK