Prezydent Duda przyjedzie do kopalni Rudna

58

Na dół, do kopalni zjechała rano komisja z przedstawicielami Wyższego Urzędu Górniczego, która ma zbadać przyczyn i okoliczności wypadku w ZG Rudna. Również dzisiaj na miejsce tragedii ma przyjechać prezydent Andrzej Duda. Jego wizytę zapowiedział Marek Magierowski, dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta.

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda

O wizycie głowy państwa w zakładach górniczych należących do KGHM Magierowski poinformował wczoraj. Prezydent Duda wracając do Polski ze Szwecji ma wylądować we Wrocławiu i przyjechać na miejsce katastrofy górniczej. Podczas krótkiej wizyty spotka się między innymi z zarządem kopalni i być może z ratownikami, którzy uczestniczyli w akcji ratowniczej.

Jolanta Piątek, rzeczniczka prasowa KGHM potwierdza, że wizyta prezydenta Polski została zapowiedziana, jednak na razie nie są znane żadne szczegóły.

Już wczoraj prezydent Duda złożył wyrazy współczucia rodzinom górników, którzy tragicznie zginęli w katastrofie w kopalni Rudna. Obiecał również, że rodziny tych górników nie pozostaną bez wsparcia.

Takie same zapewnienia złożyła w środę premier Beata Szydło, która przyjechała do ZG Rudna.

zg-rudna-2

Po wtorkowym wstrząsie w kopalni zginęło w sumie ośmiu górników:

– 33-letni mieszkaniec Głogowa, operator samojezdnych maszyn górniczych, zatrudniony od 2008 roku, osierocił dwoje dzieci,

– 47-letni mieszkaniec Bolesławca, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 1988 roku, osierocił troje dzieci,

– 23-letni mieszkaniec Głogowa, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 2016 roku,

– 24-letni mieszkaniec Głogowa, ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, zatrudniony od 2015 roku,

– 50-letni mieszkaniec Bolesławca, ślusarz spawacz pod ziemią, zatrudniony od 2004 roku, osierocił jedno dziecko,

– 42-letni mieszkaniec Głogowa, górnik pod ziemią, zatrudniony od 2002 roku, osierocił jedno dziecko,

– 43-letni mieszkaniec Polkowic, górnik strzałowy pod ziemią, zatrudniony od 1991 roku, osierocił jedno dziecko,

– 50-letni mieszkaniec Głogowa, sztygar zmianowy pod ziemią, zatrudniony od 1993 roku, osierocił czworo dzieci.

W akcji ratowniczej trwającej prawie dobę wzięło udział ponad 120 ratowników Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego. – Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by dotrzeć do nich jak najszybciej, niestety dziś dzielimy z rodzinami łzy bezradności – powiedział wczoraj wieczorem wiceprezes ds. produkcji Piotr Walczak.

Wyższy Urząd Górniczy powołał komisję do zbadania przyczyn i okoliczności tąpnięcia, zawału oraz wypadku w ZG Rudna. Śledztwo wszczęła też Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Dochodzenie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez niedopełnienie obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy w ZG Rudna.

Dziś rano komisja WUG zjechała do kopalni. – To o tyle istotny zjazd komisji, że jest pierwszy po wypadku. W zależności od okoliczności, jakie tam zastanie, zdecyduje, czy będzie można przeprowadzić wizję lokalną czy trzeba będzie powtórzyć zjazdy – mówi Jolanta Piątek.

Prezes KGHM ogłosił czterodniową żałobę. Odwołano część uroczystości barbórkowych: karczmy piwne, combry babskie, pobudki górnicze oraz Pochód Lisa Majora.

– To największa tragedia górnicza w historii KGHM w ciągu 55 lat – mówił wczoraj Paweł Markowski, dyrektor kopalni.

Ten rok nie był dobry dla KGHM-u pod względem bezpieczeństwa. Do tej pory zginęło bowiem aż 19 osób, osiem z nich jednego dnia, właśnie po wtorkowym wstrząsie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY